Top 5 Najlepsze olejki do demakijażu
Demakijaż jest bardzo istotnym elementem naszej pielęgnacji. Produkty do tego przeznaczone pozwalają na usunięcie makijażu, zanieczyszczeń, brudu i sebum zgromadzonego na skórze. Od wielu lat stosuję demakijaż wieloetapowy i olejki, co pozwala mi na dokładne oczyszczenie twarzy, dzięki czemu nie zostaje na niej nic niepożądanego, skóra nie jest zanieczyszczona i nie pojawiają się na niej niedoskonałości. W tym wpisie poznasz 5 moich ulubionych olejków do demakijażu. Będzie to subiektywny przegląd, natomiast są to świetne produkty i jeśli szukasz olejku do demakijażu to znajdziesz tu coś dla siebie.
Najlepsze olejki do demakijażu
Olejek do demakijażu Mandarynkowe Oczyszczenie Natu Handmade
Zestawienie rozpoczynam od zdecydowanie największego ulubieńca w tej kategorii, jakim jest olejek Mandarynkowe oczyszczenie z Natu Handmade. Zużyłam już kilka opakowań i często do niego wracam, gdy nie wiem, co wybrać. Olejek znajduje się w szklanej buteleczce z pompką, dzięki której dozujemy odpowiednią dla nas ilość produktu. Jest rzadki, dobrze rozprowadza się na skórze i przepięknie pachnie mandarynkami! Jego używanie to czysta przyjemność. Świetnie radzi sobie z makijażem twarzy, tuszem itp. Zmywam go gąbką konjac albo mokrą ściereczką. Oczywiście jak w przypadku każdego olejku, potem myję twarz żelem do twarzy, dlatego nie będę o tym pisać przy recenzji każdego olejki. Olejek z Natu Handmade jest wydajny i ogromnie Wam go polecam! Dostępna pojemność 100 ml/ 45zł.
Olejek do demakijażu Squeeze an orange Veoli Botanica
Olejek, który ma płynną konsystencję, podobnie jak ten z Natu Handmade to olejek do demakijażu z Veoli Botanica. Temu produktowi poświęciłam osobny wpis. Wiele go łączy z jego poprzednikiem, ponieważ również ma zapach cytrusów, w tym przypadku pomarańczy. Pachnie bardzo orzeźwiająco i pobudzająco (uwielbiam ten zapach!) i również dobrze się sprawdza. Tutaj mamy większą pompkę, która również pozwala na aplikację takiej ilości, jaką chcemy. Dobrze radzi sobie ze zmyciem kosmetyków z twarzy, czasami zdarza się, że gdy wpadnie do oka, to mam delikatną mgłę. Poza tym, jest super. Jest bardzo wodnisty, dlatego na początku trzeba nauczyć się go używać i nie wylewać zbyt dużo, bo nie ma takiej potrzeby. Mimo to, produkt jest wydajny i wystarczy na naprawdę długi czas użytkowania. Polecam! Pojemność 132,7g / 149zł.
Micelarny balsam myjący Natural Secrets
To niepozorne maleństwo skradło moje serce. Olejek do demakijażu Natural Secrets, a raczej balsam myjący, jak nazywa go producent, jest tak niesamowicie kremowy i przyjemny w nakładaniu i rozprowadzaniu po skórze, że uwielbiam po niego często sięgać. Nie sądziłam, że tak się z nim polubię. Mimo małego opakowania, wystarczy naprawdę odrobinka olejku, aby rozpuścić cały makijaż. Wiem, że są też dostępne inne wersje tego olejku i myślę, że z przyjemnością je wypróbuję. Tę wersję - len z drzewem różanym jak najbardziej polecam. Skóra po zmyciu jest też miękka i gładka w dotyku. W składzie znajdziemy m.in. masło z pestek mango i olej lniany. Lubię produkty w takiej, stałej konsystencji, bo mogę zabrać olejki w podróż, bez obaw, że coś się wyleje lub pobrudzi. Pojemność: 30g/20zł oraz 100 g/ 45zł.
Kremowy olejek myjący Svoje
Kolejny produkt, na który warto zwrócić uwagę to kremowy olejek myjący marki Svoje. Ten olejek również znajduje się w słoiczku i jest w formie stałej. Po kontakcie z opuszkami palców i rozsmarowaniu na skórze zamienia się w olejek. Znowu jest to olejek do dwuetapowego oczyszczania skóry, zatem nie ma emulgatora i nie zmyjemy go samą wodą. Ale ze ściereczką jak najbardziej jest to możliwe. Resztki zawsze domywam żelem. Skóra po demakijażu przy użyciu tego olejku nie jest ściągnięta, wręcz przeciwnie wyczuwalne jest nawilżenie, a skóra jest gładka i miękka. Dostępne pojemności: 30 ml /21 zł oraz 120 ml / 55zł.
Balsam do demakijażu Fluff
Balsam do demakijażu z Fluff to moje najnowsze odkrycie. Jest to też najtańszy produkt z całego zestawienia. Produkt jest w formie stałej, natomiast na pewno jego konsystencja jest bardziej rzadka niż innych olejków, które tutaj wymieniłam. Formuła przypomina piankę, delikatny mus, który zamienia się w olejek po wydobyciu z opakowania i rozprowadzeniu na skórze. Ja mam akurat wersję jagody leśne (faktycznie pachnie owocowo, dla mnie jogurtowo), ale są też dostępne inne wersje zapachowe. Olejek bardzo łatwo rozprowadzić po skórze - znowu, nie potrzeba dużej ilości, wystarczy odrobina produktu. Dobrze radzi sobie z demakijażem, kosmetykami typu podkład, puder, pomadka itp. Producent poleca aby zmyć go ciepłą wodą - ja jak zwykle robię to przy pomocy gąbki konjac lub mokrej ściereczki, natomiast faktycznie formuła olejku sprawia, że można zmyć go tylko ciepłą wodą. Sama mimo wszystko preferuję coś dodatkowego, aby być pewnym, że na twarzy nie pozostały żadne resztki makijażu oraz olejku. Bardzo fajny, lekki olejek, który warto wypróbować. Pojemność: 50 ml/ 19-25zł.
Tak prezentuje się moje Top 5 olejków do demakijażu. Oczywiście przetestowałam także wiele innych olejków. Były wśród nich takie, które były ok, inne nie wyróżniały się niczym szczególnym a jeszcze inne bardzo lubiłam (jak np.olejek z Sape). Tu jednak wybrałam 5 moich ulubionych olejków, do których wracam lub będę wracać w przyszłości. Mam nadzieję, że znajdziecie wśród moich ulubieńców kosmetyk, który również przypadnie Wam do gustu i się sprawdzi.
Używacie olejków do demakijażu? Jaki jest Waszym ulubionym? A może macie ochotę wypróbować jeden z olejków, który pokazałam w tym wpisie?
ZOBACZ TAKŻE:
