Podsumowanie roku 2020, plany i cele na rok 2021
Jak co roku, podsumowuję mój rok na blogu i dzielę się planami i celami na następny. Taki wpis to przede wszystkim dla mnie spojrzenie na to co było, co udało mi się zrealizować, ale także zaplanować pewne cele na najbliższe miesiące i sprawdzenie jak mi idzie. Zatem zapraszam na podsumowanie pod względem blogowym a także po części prywatnym.
PODSUMOWANIE ROKU 2020 ORAZ PLANY I CELE NA ROK 2021
Muszę od tego zacząć, że rok 2020 udowodnił, że nie mamy wpływu w stu procentach na to, co się stanie. Oczywiście możemy planować, dążyć do celu, ale nigdy nie wiemy, co z tego wyniknie i czy jakaś sytuacja zewnętrzna nam nie pokrzyżuje planów. Czas pandemii natomiast zweryfikował moje myślenie, to co naprawdę jest ważne, ale również starałam się go wykorzystać, aby nie był do końca stracony i przykry. Przebywanie w domu ułatwiło pewne rzeczy i o tym też napisałam poniżej.
LOCKDOWN
Tego nie spodziewał się nikt - zostaliśmy uziemieni w domu na dłuższy czas. Dla wszystkich była to trudna sytuacja, jednak powoli nauczyliśmy się z tym żyć i zmienialiśmy pewne nawyki tak, aby jakoś się do tego przystosować. Przede wszystkim przebywanie w domu sprawiło, że chciałam, aby w tym miejscu czuć się jeszcze lepiej i przytulniej, dlatego też dokończyłam mój pokój - biuro, dokupiłam też kilka dodatków, które dopełniły całość a także kilka roślin, które sprawiły, że wnętrze wygląda ładniej, bardziej zielono i chce się w nim przebywać. Lockdown przewartościował życie, nieco zmieniłam też myślenie i jeszcze bardziej doceniłam to, co mam. Poza tym, zrobiłam spore porządki w tym czasie, przeczytałam sporo książek i wykorzystałam ten czas jak najlepiej na rozwój. O sposobach na wykorzystanie wolnego czasu pisałam w poście 15 sposobów na nudę, czyli co robić w domu i jak produktywnie wykorzystać czas.
ROZWÓJ
Przede wszystkim na początku roku, gdy było jeszcze "normalnie" ukończyłam kolejne studia podyplomowe. Poświęciłam sporo pracy, przy okazji zdobywając dodatkowe kwalifikacje. Przez cały rok natomiast dokształcałam się, kończąc wiele szkoleń i kursów, które również mocno mnie rozwinęły i wpłynęły na to, co robię i dały mi dodatkowe umiejętności i wiedzę. Pod koniec roku założyłam też swoją działalność, która jest tylko małym dodatkiem do tego, co robię, natomiast daje mi dużo satysfakcji i spełnienia. Co do planów na 2021 rok w temacie rozwoju - mam na oku kilka większych szkoleń i chciałabym odłożyć na nie pieniądze i wziąć w nich udział, nadać właściwy kierunek swojej działalności, a także rozwinąć się bardziej w fotografii i kupić dodatkowy sprzęt, na co odkładam już fundusze.
MINIMALIZM, ŚWIADOME ZAKUPY
2020 rok jeszcze bardziej utwierdził mnie w przekonaniu, że minimalizm z to nurt, z którego chcę czerpać i który może wyznaczyć moją dalszą drogę. Oczywiście, nigdy nie będę skrajną minimalistką i wcale do tego nie dążę, natomiast uważam, że możemy z niego wiele wyciągnąć, odgracić nasze domy, przestrzeń, ale także umysł. Świadome wybory to coś, co naprawdę ułatwi nam życie i zwróci uwagę na to, co istotne. W ubiegłym roku udało mi się ograniczyć zbędne zakupy, starałam się kupować tylko to, czego faktycznie potrzebuję lub o zakupie czego myślałam od dawna. Dodatkowo pozbyłam się niepotrzebnych przedmiotów, a także wiele z nich sprzedałam (przede wszystkim książki, kosmetyki i planszówki). Jeśli chciałam coś kupić to trafiało to na listę i często po pewnym czasie okazywało się, że tego nie potrzebuję. Zweryfikowałam swoje potrzeby i wybierałam świadomie, co naprawdę ma tu ogromne znaczenie. Tworzyłam także listę rzeczy materialnych, które kupiłam i uwierzcie mi, naprawdę nie było tego dużo, skoro zmieściłam się na jednej stronie i byłam w stanie je zapisać i sobie o nich przypomnieć. Powstał wtedy też wpis 10 kosmetyków, których już nie kupuję.
Dzięki lockdown'owi nie chodziłam po sklepach, nie kupowałam też ubrań i mogłam przyjrzeć się swojej szafie, a przy okazji zaoszczędzić pieniądze na rzeczy, które faktycznie od dawna chodziły mi po głowie. Na 2021 rok zaplanowałam tak zwany "rok bez zakupów" ale w takiej formie jak robiła to Karolina z Ciut więcej (polecam sprawdzić), czyli jeszcze bardziej przyglądać się zachciankom i rzeczom, które kupuję i kupować tylko wtedy, gdy faktycznie czegoś potrzebuję/coś mi się kończy/jest funkcjonalne lub po prostu sprawia mi radość i jest piękne. Głównie chcę mieć rok bez zakupów kosmetycznych (i kupować tylko wtedy, gdy produkt z danej kategorii mi się skończy i nie będę miała nic w zamian, np. tusz do rzęs, szampon itp.). Poza tym, co jakiś czas dostaję produkty w ramach współpracy, wiec spokojnie mi one wystarczą. Zatem nie jest to wyzwanie rok bez żadnych zakupów, a bez zakupów nieprzemyślanych i niepotrzebnych. O zmianach jakie zaszły pod względem kosmetycznym pisałam również w poście 5 kosmetycznych zmian, których dokonałam w 2020 roku.
ZDROWIE
W tym temacie było naprawdę bardzo różnie, ale nie chcę na ten temat się tutaj rozwodzić. To, o czym chcę powiedzieć, to przede wszystkim dwie kwestie: dieta i ćwiczenia. Udało mi się regularnie ćwiczyć przez cały rok (poza jednym miesiącem, kiedy miałam najwięcej pracy) utrzymując się na poziomie 3-4 treningów tygodniowo, choć były też miesiące kiedy ćwiczyłam 5-6 razy w tygodniu (zwłaszcza przy wyzwaniach z Moniką). Dało mi to ogromną satysfakcję i radość, a także dużo energii. Tym bardziej w czasie lockdawnu i siedzenia w domu ważne jest, aby ten ruch był na co dzień. W tym roku chcę utrzymać regularność w treningach, ale także zadbać dodatkowo o siebie, także zwracając jeszcze większą uwagę na to, co jem. W 2020 roku było pod tym względem naprawdę dobrze i mam nadzieję, że 2021 rok będzie jeszcze lepszy i w mojej diecie znajdzie się jeszcze więcej produktów, które mi służą, a będę unikać tych, których jeść nie mogę.
KSZTAŁTOWANIE NAWYKÓW
W 2020 roku postawiłam sobie za cel wrócić do dwóch czynności: regularnego czytania oraz dbania o włosy. I jak pierwszy nawyk udało mi się wyrobić i teraz znów bardzo często sięgam po książkę, tak w drugim nie do końca się udało. Pierwsza połowa roku była pod tym względem lepsza - regularnie olejowałam włosy, nakładałam maski itp. Potem, z braku czasu, robiłam to rzadko i choć maska czy odżywka trafiała na włosy zawsze tak, nie zawsze było to przemyślane, żebym dostrzegła większe efekty, podobnie było ze skórą głowy - tutaj całkowicie poległam. Niestety woda, jaką mam w mieszkaniu też mi tego nie ułatwia i cały czas myślę o zakupie filtra do prysznica.
Na 2021 rok zaplanowałam dalsze kształtowanie nawyku regularnych treningów - chcę, aby było to nadal dla mnie tak naturalne i abym co najmniej 3 razy w tygodniu wykonywała ćwiczenia tak, jak do tej pory. Drugi nawyk jaki chcę wprowadzić to picie wody. Nie jest tak źle, piję jej więcej, jednak myślę, że może być jeszcze lepiej. I na koniec, wieczorny relaks przed snem bez telefonu. Cały styczeń mi się to udało i mam nadzieję, że tak już zostanie.
ROZRYWKA
Lockdown sprawił, że wyjazdy trzeba było odłożyć na bok. Pod koniec stycznia wybraliśmy się w góry. Dużo chodziliśmy, cieszyliśmy się śniegiem, jedliśmy pyszne jedzonko i zachwycaliśmy się widokami. Pisząc to podsumowanie, totalnie zapomniałam o tym wyjeździe, jednak Przegląd miesiąca mi przypomniał. Góry naprawdę mają swój urok zarówno zimą jak i latem, dlatego tym bardziej się cieszę, że mogliśmy tam spędzić nasze zimowe ferie. Latem natomiast udało nam się tylko wyjechać na kilka dni w Bieszczady - wypoczęliśmy, pospacerowaliśmy i cieszyliśmy się wolnym czasem wśród pięknych widoków. Niestety o zagranicznym wyjeździe nie było mowy, ale mam nadzieję, że jeszcze do tych planów uda się wrócić. Wakacje i wyjazdy zawsze kojarzą mi się ze zdjęciami, dlatego w ramach czasu w domu, postanowiłam to "ogarnąć" i wreszcie wywołać zdjęcia. Wybrałam te najważniejsze i te, którą wiążą się z wieloma wspomnieniami i złożyłam zamówienie. Wreszcie mam wywołane zdjęcia z ostatnich 7 lat, które skrupulatnie porządkowałam na dysku kategoriami. Teraz tylko pozostaje mi kupić fajne albumy, podpisać zdjęcia i wszystko ułożyć. Na 2020 rok planowałam zrobienie albumu rodzinnego ze zdjęć od mojej babci i po części się udało - poczyniłam wtedy pierwsze kroki - kupiłam duży album z czarnymi stronami, posegregowałam zdjęcia, które chcę do niego wkleić, poopisywałam je więc teraz tylko trzeba znaleźć odpowiedni system wklejania i to zrobić. Myślę, że będzie to piękna pamiątka na lata.
Do kategorii rozrywka myślę, że mogę też zaliczyć małe wycieczki rowerowe, spacery (oczywiście wtedy, kiedy to było możliwe) i odkrywanie nowych miejsc wokół siebie, czy wieczory z planszówkami w rodzinnym gronie. Plany na rok 2021? Konkretnych wyjazdowych nie mam, bo życie wszystko weryfikuje, jednak mam nadzieję, że uda się wyjechać gdzieś choć na kilka dni czy na weekend latem bądź jesienią.
BLOG
Z racji wielu zajęć i braku czasu w 2020 roku zaplanowałam, że wpisy na blogu będą pojawiać się raz w tygodniu. Postawiłam przede wszystkim na takie treści, które faktycznie są przydatne a niektóre tematy opuściłam i zrezygnowałam z nich. Obok wpisów kosmetycznych pojawiły się także lifestyle'owe, które były chętnie odwiedzane i komentowane. Dzieliłam się z Wami moją opinią - pojawiły się obszerne, wyczerpujące temat wpisy takie jak: Czy warto kupić czytnik Kindle? Gdzie kupować tanio książki? zrobiłam zestawienie 7 najlepszych drogerii internetowych, napisałam obszerny i wyczerpujący wpis dotyczący tego Jak olejować włosy? Jaki olej do włosów wybrać? opisałam 7 przydatnych stron i narzędzi, które powinien znać każdy bloger czy publikowałam wpisy mieszkaniowe: Co kupić na parapetówkę - 17 propozycji na prezent oraz 5 rozwiązań, które sprawdziły się w moim mieszkaniu. Były to wpisy, które cały czas są odwiedzane i z których chętnie korzystacie. Zaplanowałam jeden wpis w tygodniu (sobotę) i mogę powiedzieć, że ten cel mi się udał i na koniec roku na blogu ukazało się łącznie 53 wpisy, czyli jeden wpis przypadał na tydzień. Nadal oprócz pracy zawodowej, miałam pracę, którą zawdzięczam blogowi i o której pisałam w poprzednim podsumowaniu. Mogę łączyć swoją pasję, umiejętności z pracą a także cały czas był na bieżąco z branżą kosmetyczną, co niezmiernie mnie cieszy. W ubiegłym roku też nieco odsunęłam się od social mediów, co również przyniosło mi duże korzyści. W 2020 roku odbyła się Konferencja Meet Beauty, była ona w formie online ze względu na panującą sytuację i miałam możliwość w niej uczestniczyć, za co również dziękuję.
Blog na koniec 2020 roku posiadał 1002 obserwatorów, odwiedziło go 92 tysięcy użytkowników i wyświetliło go ponad 162 tys. razy. Na blogu ukazały się 53 wpisy. Odnośnie planów - chcę utrzymać tą regularność w publikowaniu postów i nadal tworzyć treści, które będą mnie satysfakcjonować i będą przydatne i ciekawe dla innych. Chcę także, aby nadal ukazywały się tu wpisy kosmetyczne (bardziej w formie podsumowań, zestawień, planów pielęgnacji itp.) a także te lifestyle'owe.
Najpopularniejsze posty, czyli Top 3 w 2020 roku
Poniższe zestawienie wpisów dotyczy 2020 roku, jednak wpisów publikowanych od początku istnienia bloga.
- Studencie zorganizuj się, czyli co jest potrzebne na studiach
- 6 najlepszych palet cieni do powiek
- Zakupy do domu z IKEA, czyli co kupiłam w Ikea i co polecam
Popularnością cieszyły się również wpisy takie jak wpis z zestawieniem najlepszych drogerii internetowych, hitów do pielęgnacji włosów czy wpis dotyczący tego, jak można wykorzystać czas spędzany w domu.
Na koniec tradycyjnie ankieta anonimowa, która zajmie Wam dosłownie minutę, a mi pomoże w dalszym prowadzeniu bloga. A jeśli nie chcecie jej wypełniać, to proszę, napiszcie w komentarzu z czym Wam się kojarzy mój blog i jakie wpisy chętnie tutaj czytacie, a czego Wam brakuje. Będę ogromnie wdzięczna!
ZOBACZ TAKŻE: