Nowości makijażowe z wyższej półki: Sephora, Douglas, Smashbox, Dior, Laura Mercier
W ciągu ostatnich kilku miesięcy zrobiłam niemałe zakupy kosmetyczne. Z różnych przyczyn, wpisy nie pojawiły się na blogu z nowościami, dlatego postaram się to nadrobić. Bardzo możliwe, że w grudniu pokażę Wam jeszcze zakupy z poprzednich miesięcy (tak naprawdę nie pokazywałam Wam zakupów od lipca). Dziś zobaczycie część tych zakupów - postanowiłam zebrać nowości makijażowe z nieco wyższej półki lub takie, które kosztowały trochę więcej niż przeciętne kosmetyki w drogerii. Plusem tego, że nie pokazałam Wam tych zakupów od razu jest to, że mam już jakąś opinię na ich temat i mogę powiedzieć o nich kilka słów, dlatego myślę, że będzie to przydatne dla Was i skorzystacie z moich mini recenzji.
PODKŁAD STUDIO SKIN SMASHBOX
Ten podkład pojawił się już kilkukrotnie na blogu - ostatnio pokazywałam go w poście Denko: Zużyłam kosmetyki do makijażu! Mieszam go z odrobiną podkładu Healthy Mix z Bourjois i ta mieszanka sprawdza się u mnie rewelacyjnie! Jako, że jedno opakowanie już dobiło dna, to zaopatrzyłam się w kolejne. Podkład Studio Skin Smashbox kupiłam online, na stronie Sephory. Akurat wtedy, gdy go kupowałam była jakaś promocja na niego. Mój numer to 1.0. Podkład naprawdę bardzo dobrze się sprawdza - ma ładne krycie, dobrze się go aplikuje - w połączeniu z Healthy Mix, cudownie wygładza skórę, nie przesusza jej, ta mieszanka zapewnia kremową konsystencję i podkład utrzymuje się wiele godzin. Serdecznie polecam.
PUDER DO TWARZY TRANSLUCENT LOOSE SETTING POWDER LAURA MERCIER
Bardzo zachwalany puder, o którym słyszał już chyba każdy, kto interesuje się makijażem to puder Translucent Loose Setting Powder Laura Mercier. Początkowo nie byłam nim w ogóle zainteresowana i jakoś mnie nie kusił. Przez dobry rok nie miałam zamiaru go kupować, na swojej liście miałam inne, bardziej matujące pudry. Jednak z czasem, ponownie ten puder przewinął mi się na kilku blogach, okazało się też, że jest na niego mała promocja, więc ostatecznie, nie mając żadnego pudru w zapasie, postanowiłam dodać go do koszyka. Puder kupiłam w Douglasie i zamiast 225zł, zapłaciłam 159zł. Sprawdzałam gramaturę przed zakupem, jednak nie sądziłam, że będzie to aż tak duża pojemność. Puder zatem jest bardzo wydajny i na pewno wystarczy na wiele miesięcy. Puder z Laury Mercier nie jest mocno biały, jak inne sypkie pudry transparentne, ma delikatny kolor, który po nałożeniu nie jest widoczny i ładnie stapia się ze skórą. Czy jest to długotrwale matujący puder? Nie, jednak to wykończenie i trwałość mi odpowiada. Skóra jest tak ładnie wygładzona, przy czym nie ma tu płaskiego matu. Myślę, że przekonałam się do takich pudrów także dzięki zmianie mojej pielęgnacji twarzy i temu, że moja skóra już nie potrzebuje bardzo mocno matujących pudrów. Oczywiście, gdy chcę aby makijaż wyglądał nieskazitelnie podczas ważnych wydarzeń i wielu godzin (śluby, wesela, inne imprezy) to wtedy utrwalam go dodatkowo czymś mocniejszym w strefie T, jednak na co dzień, czy nawet na kilkugodzinne wyjście nie ma takiej potrzeby i Laura radzi sobie bardzo dobrze, dając naturalny efekt, promiennej i gładkiej skóry.
FIXING SPRAY KRYOLAN, CZYLI SPRAY DO UTRWALENIA MAKIJAŻU
W moje ręce trafił także Fixing Spray z Kryolan, czyli produkt utrwalający i scalający makijaż. Marka Kryolan używana jest często przez wizażystów, to producent kosmetyków charakteryzatorskich i profesjonalnych. Miałam już styczność z innymi kosmetykami tej marki, jak chociażby słynny już puder utrwalający makijaż Anti-Shine Kryolan. Atomizer produktu wytwarza mgiełkę, którą spryskujemy całą twarz z odpowiedniej odległości. Nie jest to produkt do stosowania na co dzień, ale na większe wyjścia czy imprezy, kiedy to nasz makijaż ma przetrwać wiele godzin czy całą noc. Jest to zupełnie inny produkt niż np. mgiełki z Lily Lolo czy Golden Rose, ponieważ nie mamy tutaj "mokrego" produktu i kropelek wody ale coś na podobieństwo lakieru do włosów.
PODKŁAD BACKSTAGE DIOR
Oprócz podkładu Smashox, w Sephorze kupiłam także drugi podkład, który jest zachwalany przez wiele osób. Mowa tutaj o podkładzie Backstage Dior. Podkład ma dosyć rzadką, lejącą konsystencję, jest lekki, a przy tym ma dobre krycie. Na razie nie mogę powiedzieć o nim zbyt dużo, ponieważ jeszcze za krótko go używam. Na pewno nałożę go na dłuższą imprezę czy wesele, żeby sprawdzić, jak wytrzyma taki czas i warunki. Póki co, jestem zadowolona z odcienia i konsystencji, szukam jeszcze odpowiedniego sposobu na aplikację. Podkład ma 50 ml - więc nieco więcej niż standardowe pojemności. Jego cena to 182zł, mój odcień to 1N Neutral.
Pro Foundation Mixer Nyx: White i Olive
Na koniec dwa produkty marki Nyx. Nie jest to może wysoka półka, jednak też postanowiłam je tutaj pokazać, ponieważ kupiłam je w podobnym czasie jak pozostałe produkty, używają ich też wizażyści a także te produkty można znaleźć chociażby w Perfumerii Douglas. Kosmetyki, które kupiłam to Mixery do podkładów, które pomogą uzyskać odpowiedni odcień. Wybrałam dwa podstawowe kolory: White - do rozjaśniania zbyt ciemnych podkładów oraz ciemniejszy Olive - do przyciemniania. I początkowo myślałam, że to po tej biały będę sięgać częściej, jednak po wakacjach w Hiszpanii moja skóra przybrała ciemniejszy odcień, który utrzymuje się do tej pory i muszę odrobinę przyciemniać moje podkłady, które solo okazały się zbyt jasne (! - co bardzo rzadko się zdarza, bo zawsze nawet najjaśniejsze odcienie były za ciemne). Wystarczy zmieszać odrobinę produktu z podkładem, aby uzyskać odpowiedni odcień. Bardzo polubiłam się z tymi Mixerami, świetnie się sprawdzają i jeśli macie problem ze zbyt ciemnym czy zbyt jasnym podkładem to serdecznie polecam zainteresować się tymi produktami z marki Nyx.
Znacie te kosmetyki? Co o nich sądzicie? Który kosmetyk Was zainteresował? A może któryś z nich macie zamiar kupić?
ZOBACZ TAKŻE: