Podsumowanie roku 2018, plany i cele na rok 2019
Jak co roku staram się podsumować poprzedni rok i rozliczyć się sama ze sobą ze swoich postanowień. Z tymi osobistymi już sobie poradziłam - jak zawsze siadłam do tego zaraz na początku nowego roku. Udało mi się zrealizować sporo swoich celów, tak naprawdę wykonałam je w większości, w większym lub mniejszym stopniu, ale liczy się dla mnie przede wszystkim to, że coś zaczęłam, do czegoś się zabrałam bądź widzę świetne efekty i skutki. Zatem dziś podsumuję miniony rok, zarówno pod względem blogowym i trochę prywatnym.
PODSUMOWANIE ROKU 2018 ORAZ PLANY I CELE NA ROK 2019
ROZWÓJ
W porównaniu z poprzednim rokiem, ten rok był bardzo przełomowy i wiele się działo. 2017 był raczej spokojny, zaś 2018 przebiegał pod hasłem nowości, zmian, ogromu pracy i wielu przygotowań. Poszerzyłam nieco swoje doświadczenie zawodowe, wiele się nauczyłam, miałam duży kontakt z dziećmi, jeszcze więcej czasu poświęciłam na to, co jest moją pasją, ale i pracą, czyli matematyce. Na początku roku ukończyłam kolejne studia, tym razem podyplomowe, o których pisałam nieco więcej w poprzednim podsumowaniu roku. Cały czas też się doszkalałam i nadal to robię, słucham, czytam i inspiruję się tym, co widzę na co dzień. Starałam się również rozwijać swoje inne pasje i poświęcać im trochę więcej czasu. 2019 rok chcę właśnie poświęcić na rozwój. Mam kilka większych celów, które szczegółowo sobie rozpisałam i już odhaczyłam część z nich, co jest niezwykle motywujące i zachęca do dalszej pracy nad sobą. Chciałabym dokształcić się zarówno w mojej głównej dziedzinie (już poczyniłam kilka kroków ku temu!), ale także kilku innych, jak manicure (więcej kursów, szkoleń), htmlu, fotografii. Oczywiście jest jeszcze kilka innych kwestii jak np. zdrowe jedzenie, sport, włosy, naturalna pielęgnacja, które gdzieś tam już poruszyłam, wiem coś na ten temat, ale jeszcze mocniej chcę działać w tej materii.ZMIANY
Rok 2018 z pewnością można nazwać rokiem zmian, planowania, organizacji i wielu załatwień. W tym roku brałam ślub i organizacja tego wydarzenia mocno mnie pochłonęła i zajęła niemalże wszystkie wolne chwile. Chciałam, aby wszystko było tak, jak tego chcę, co nie zawsze jest takie łatwe, jak się wydaje. Wiele rzeczy spadło na mnie, cała organizacja, ale także dodatkowe elementy, które chciałam stworzyć sama. Wszystko się udało, było naprawdę pięknie, a goście chwalili, że wszystko było zaplanowane i zapięte na ostatni guzik i byli zaskoczeni niektórymi elementami, dograniem i dopasowaniem najmniejszych detali oraz atrakcjami (nie lubię tego słowa, ale nie potrafię znaleźć lepszego) na ślubie i weselu. To wymagało ode mnie naprawdę sporej ilości czasu, siły i energii. Jednak mimo wszystko uważam, że się opłacało. Stąd też jednym z moich planów na 2019 rok są wpisy o tej tematyce - nie chcę Was zamęczać dziesiątkami wpisów czy opowieściami, ale chciałabym opublikować kilka, których tematy uważam za ciekawe i przydatne dla Was - bo o to tutaj przecież chodzi, abyście mogli z tego skorzystać i moje wpisy były dla Was pomocne i praktyczne. W międzyczasie doszedł do tego remont i potem przeprowadzka (która nadal trwa), także naprawdę sporo się działo i dzieje - postanowiłam dzielić się różnymi urywkami, zakupami do domu, na instastories (Instagram: @delisheblog) (relacje będą zapisywane w osobnej kategorii - dom, dlatego jeśli jesteście ciekawi bądź sami urządzacie swoje mieszkanie czy po prostu lubicie kupować różne dodatki do domu, to serdecznie Was tam zapraszam.ORGANIZACJA, PLANOWANIE
Nawiązując do poprzedniego punktu nieodzownym elementem 2018 roku, bez którego ciężko byłoby to wszystko zrobić, była odpowiednia organizacja i planowanie. Nie jeden raz poruszałam już ten temat na blogu, ponieważ bardzo lubię mieć wszystko zaplanowane, dzięki czemu o wiele łatwiej coś zrobić, wiedzieć, co jeszcze jest do wykonania i odpowiednio się przygotować. Dlatego dużo planowałam, tworzyłam listy zadań, listy rzeczy, które trzeba załatwić, kupić, zapłacić i tym podobne. Sami przyznacie, że organizacja ślubu, wesela i remont w jednym czasie wymaga odpowiedniego przygotowania i zorganizowania się. Oprócz tego mój cel na 2019r. to organizacja wszelkich papierów i dokumentów. Chciałabym też temat organizacji i planowania poruszyć na blogu w 2019 roku, podzielić się z Wami moimi patentami, pokazać w jaki sposób ja to robię, napisać o tym, jak organizuję sobie różne rzeczy, ale także jak sprawdziły mi się narzędzia, którymi się posługiwałam w tym celu - planery, listy, aplikacje i tym podobne. Mam nadzieję, że ten temat Was zainteresuje i będziecie chcieli o tym poczytać więcej.ZDROWIE
Podobnie jak w poprzednim roku tak i w 2018 chciałam skupić się na zdrowiu. Kontynuowałam regularne treningi poza domem, które czasami uzupełniałam tymi domowymi. Moja kondycja była zdecydowanie lepsza, ale także sylwetka wyglądała naprawdę dobrze. Treningi dawały mi niesamowitego kopa i mnóstwo energii. Oprócz tego chodziłam również na zumbę, co było mega pozytywnym akcentem w szarym, pracowitym tygodniu. W drugiej połowie roku moje zdrowie zaczęło nieco szwankować, nabawiłam się też pewnego rodzaju kontuzji i musiałam na jakiś czas zaprzestać treningów siłowych i wytrzymałościowych. Nie chciałam też zbytnio przeciążyć swojego organizmu przed ślubem i jeszcze bardziej sobie zaszkodzić. W tym roku chcę skupić się na zdrowiu, tym, co jem i jak wygląda moja codzienna dieta. I właśnie jednym z celów na 2019 rok jest także powrót do takich regularnych ćwiczeń, jak tylko wszystko wróci do normy i nabiorę trochę więcej siły i energii. Oczywiście zaczęłam już małymi krokami realizować ten cel na tyle, ile pozwala mi mój organizm. I myślę, że to bardzo ważna rzecz, aby słuchać, co nasze ciało i organizm ma do powiedzenia, czasami potrzebuje więcej wysiłku, ruchu, a innym razem daje nam znać, że trzeba nieco przystopować.UPRASZCZANIE, MINIMALIZM
W tej kategorii nie muszę mówić zbyt dużo - ten temat interesuje mnie już od paru lat i dla mnie minimalizm jest pewnego rodzaju narzędziem do tego, aby uprościć swoje życie, zmienić swoje nawyki i cieszyć się z tego, co już mamy. Nie będę tutaj kłamać, że jestem typową minimalistką, bo i nigdy nią nie będę, ale ten nurt pomógł mi zrozumieć pewne rzeczy i pomóc w codziennym życiu, w upraszczaniu go i w tym, aby stawało się jeszcze lepsze i pełniejsze. Tak jak napisałam, to dla mnie tylko narzędzie, sposób na to, aby się zmobilizować, uświadomić sobie pewne kwestie na temat tego, ile posiadamy, czy faktycznie to wszystko jest nam potrzebne, pomóc sobie w sprzątaniu i porządkach. I właśnie do takiego spojrzenia na minimalizm Was zachęcam - nie będę Was przekonywać do ascetycznego trybu życia czy pozbycia się wszystkiego wokół. Ale do umiejętnego nimi gospodarowania, korzystania z nich, cieszenia się nimi. W poprzednim podsumowaniu jednym z celów były gruntowne porządki i myślę, że mi się udało. "Odgruzowałam" swoje otoczenie, dom, sprzęty, relacje ale także myślenie. Wyrzuciłam sporo niepotrzebnych mi rzeczy, dzięki czemu zyskałam więcej przestrzeni, spokoju ale także czasu. W 2019 roku chce nadal to kontynuować i rozszerzyć - bardziej świadomie wybierać pewne elementy, mniej kupować, więcej przeżywać poprzez różne doświadczenia. Styczeń w tej kwestii był naprawdę świetny - mnóstwo małych rzeczy, poświęconego czasu na to, co naprawdę ważne, sprawia, że właśnie to daje poczucie pełni i szczęścia. Mam nadzieję, że nadal tak będzie i kolejne miesiące okażą się jeszcze lepsze w tym temacie.ROZRYWKA
Ten rok był naprawdę intensywny i pracowity, więc nie miałam aż tak dużo czasu na relaks czy wyjazdy. Oprócz wizyty w stolicy, odwiedziłam m.in. Śląsk, Kraków, Krynicę Zdrój. Byłam na czterech weselach, w tym jedno jak wiecie było moje. Miałam też sporo wyjazdów właśnie odnośnie organizacji wesela, ale i remontu. Byłam m.in. w Ikea, moje zakupy pokazywałam Wam we wpisie Co warto kupić w Ikea, wybrałam się na Ekocuda, czyli Targi Kosmetyków Naturalnych - na blogu możecie przeczytać moją relację. W październiku miałam mały urlop - trafiła nam się przepiękna pogoda i prawdziwa jesień - trochę odpoczęliśmy i naładowaliśmy baterie. W 2018 roku wreszcie zabrałam się za zdjęcia - wywołałam mnóstwo niepowtarzalnych ujęć, stworzyłam swoje fotoksiążki, a także kupiłam Instaxa - czyli aparat natychmiastowy, idealny do zatrzymywania chwili. W 2018 roku dostałam czytnik ebooków Kindle, o którym marzyłam od dawna i uważam to za najlepszy zakup/gadżet roku. Na blogu powstał wpis o niekosmetycznych ulubieńcach 2018r. oraz polecałam Wam fajne gadżety, które sama posiadam w Poradniku prezentowym.BLOG
Rok 2018 nie był mocno przełomowy pod względem bloga, jednak mimo to i tak trochę się działo. Po raz kolejny miałam możliwość uczestniczenia w największej konferencji i spotkaniu dla blogerów w Polsce, czyli Meet Beauty. Mogłam uczestniczyć w wykładach, warsztatach, spotkać znane mi, ulubione blogerki, spędzić z nimi czas i wymienić się doświadczeniem. 2018 rok obfitował też w ciekawe współprace z interesującymi markami takimi jak Resibo, Braun, Printu, Lily Lolo, Boho Beauty, z Kosmetykomanią, dzięki którym mogłam również się wykazać, ale i przetestować fajne produkty.
Jak możecie zobaczyć, blog na koniec 2018 roku posiadał 990 obserwatorów, odwiedziło go ponad 70 tysięcy użytkowników i wyświetliło go ponad 140 tys. razy. Na blogu ukazało się 59 wpisów. Zdaję sobie sprawę, że nieco zaniedbałam blogowanie w ostatnim kwartale, jednak jeśli przeczytaliście cały wpis, to doskonale wiecie, czym było to spowodowane. Mam jednak nadzieję, że 2019 rok będzie pod tym względem lepszy, wpisy będą ukazywać się regularnie, będą ciekawe i przyjemne w odbiorze. Tak jak pisałam, oprócz tych kosmetycznych, pojawią się również wpisy lifestyle'owe, które do tej pory również cieszyły się dużym zainteresowaniem. Według idealnego planu wpisy powinny pojawiać się dwa razy w tygodniu (czwartek, niedziela) - będę robić wszystko, aby tak było, ale oczywiście są różne sytuacje losowe, więc nie będę się mocno spinać i denerwować, jeśli coś nie wyjdzie. Mam nadzieję, że i Wy pomożecie mi w tworzeniu tego miejsca.
Najpopularniejsze posty, czyli Top3 w 2018 roku
- Studencie zorganizuj się, czyli co jest potrzebne na studiach
- Jaki puder wybrać, czym się kierować | Puder sypki, transparentny, w kamieniu | Moje typy, tricki i porady
- Jaką lampę do paznokci wybrać? Porównanie lamp UV i Led do lakierów hybrydowych
Ogromnie brawa i gratulacje dla osób, które przeczytały całość i dotrwały do końca! Wpis podsumowuje mój rok i pokazuje moje cele na ten kolejny, ale myślę, że i Wy możecie dzięki niemu w jakiś sposób się zainspirować, zmotywować, czy może odnaleźć wśród moich celów jakiś cel dla siebie.
Mam też do Was ogromną prośbę. Na koniec tradycyjnie przygotowałam ankietę, którą biorę pod uwagę w całym roku i bardzo pomaga mi tworzyć takie treści, które Wam się spodobają, będą dla Was przydatne i ciekawe a sam blog przyjemnym miejscem, które chcecie odwiedzać. Jeśli macie te 3 minutki wolnego czasu to będę ogromnie wdzięczna za jej wypełnienie!
Postaram się też nagrodzić wytrwałego czytelnika i komentatora i w ten sposób podziękować za ten rok.
Mam też do Was ogromną prośbę. Na koniec tradycyjnie przygotowałam ankietę, którą biorę pod uwagę w całym roku i bardzo pomaga mi tworzyć takie treści, które Wam się spodobają, będą dla Was przydatne i ciekawe a sam blog przyjemnym miejscem, które chcecie odwiedzać. Jeśli macie te 3 minutki wolnego czasu to będę ogromnie wdzięczna za jej wypełnienie!
Postaram się też nagrodzić wytrwałego czytelnika i komentatora i w ten sposób podziękować za ten rok.
Ankieta jest dostosowana do widoku na komputerach. Jeśli chcecie wypełnić ankietę na telefonie, to najlepiej będzie, jeśli obrócicie ekran - ułatwi to wpisywanie i czytanie poleceń.