Moja wishlista na zimę


Uwielbiam tworzyć wishlisty! Kto też tak ma ręka w górę! Pomysł z tworzeniem takiej obrazkowej listy jest naprawdę świetnym patentem na to, aby zgromadzić wszystkie rzeczy, które chcemy kupić w jednym miejscu, po uprzednim przemyśleniu sprawy. Dzięki temu unikamy nie zawsze trafionych zakupów po wpływem chwili czy impulsu, mamy wszystko uporządkowane i przemyślane. Poza tym, z taką listą łatwiej nam robić zakupy, szukać danych rzeczy, gdyż mamy wszystko sprecyzowane i wiemy, czego tak naprawdę chcemy. Oprócz tego, takie chciejlisty są świetną podpowiedzią dla bliskich, jeśli chcą nam zrobić prezent, a nie bardzo wiedzą, co by nas ucieszyło. Pomyślcie o tym, gdy kolejny raz będziecie niezadowolone z prezentu, który dostaniecie ;).

Idzie zima - nie da się tego ukryć, a ja zostałam z letnimi bluzeczkami i kilkoma cienkimi narzutkami. Przez długi czas nic nie kupowałam z wielu powodów: nie czułam takiej potrzeby, nie miałam czasu na zakupy lub zwyczajnie nic nie wpadło mi w oko. Jeśli można jakoś przetrwać jesień bez ciepłych i grubszych swetrów i innych ubrań, tak zimę już niekoniecznie. Tym bardziej, że uwielbiam właśnie zimą swetry z ładnym splotem czy kardigany. Postanowiłam pokazać Wam moją wishlistę rzeczy, na które będę polować, moje typy na ten sezon. Oprócz swetrów na liście będą także inne rzeczy i dodatki. Bo czy już wspomniałam, że przydałaby mi się też ładna torebka? Albo i dwie, najlepiej jedna duża, a druga mała. Przygarnęłabym z przyjemnością również coś do czytania, kilka kosmetyków i kilka dodatków.


1. Ciepłe swetry
Zima bez ciepłych, grubych swetrów dla mnie nie istnieje. Koniecznie muszę kupić coś nowego, bo moja szafa świeci pustkami. Bardzo podobają mi się szare i bordowe sweterki wkładane przez głowę ale także długie rozpinane kardigany z typowym zimowym splotem/warkoczami itp. w nietypowych kolorach. Zastanawiam się nad zakupem tego musztardowego, jest dostępny tutaj. Jesienią kocham też bordo, co widać choćby na moich paznokciach. Sweterek, który widzicie na mojej liście jest stąd i  jest dostępny również w musztardowym kolorze tutaj - sama nie wiem, który ładniejszy.

2. Kosmetyki marki Fridge
Kosmetyki marki Fridge kuszą mnie od dawna, jednak jeszcze na nic się nie skusiłam. Trochę odstrasza cena, jednak sam skład przekonuje. Na początek przygody z tą marką myślę o zakupie ich żelu do mycia twarzy. Nie trzeba go przechowywać w lodówce, jak większość kosmetyków tej marki. Poza tym, ma delikatnie oczyszczać i odświeżać. Kusi mnie także szczotka do masażu, zastanawiam się tylko nad wersją - na mokro czy na sucho. Jeśli miałyście do czynienia z tą marką, koniecznie dajcie znać, co sądzicie.

3. Pomadka MAC
W swoich zbiorach mam już kilka pomadek tej marki, jednak moja ukochana Plumful dobija dna, dlatego chciałabym kupić coś w zamian. Jeśli nie znajdę nic odpowiedniego, to wybiorę ten kolor ponownie, bo to mój ideał na każdą porę roku. Póki co, zastanawiam się nad dwoma kolorami - Craving oraz Amorous. Oba piękne, różnią się nieco kolorem i wykończeniem.

4. Podkład
Moje dwa ulubione podkłady - Rimmel Lasting Finish Nude (już niedostępny) oraz Estee Lauder Double Wear Light dobiły dna i nie mam żadnego płynnego podkładu. Zostałam tylko z minerałami i cięższym podkładem Double Wear z EL, dlatego koniecznie muszę coś kupić. Zupełnie nie wiem, na co się zdecydować. Potrzebuję czegoś ładnie dopasowującego się do twarzy, lekkiego, wyrównującego koloryt, ale i czegoś, o wielogodzinnej trwałości. Myślę nad Everlasting z Clarins, Les Beiges z Chanel i Aqua Luminous z Becca. Zastanawiałam się również nad nową wersją podkładu z Estee Lauder Nude Water Fresh Makeup, jednak nie wiem, czy są dostępne jasne odcienie. Dajcie mi proszę znać, jaki podkład Wy polecacie. A jeśli miałyście któryś z wymienionych, podzielcie się wrażeniami.

5. Torebka
Tym razem poszukuję dwóch torebek, najlepiej w ciemnym kolorze (czarny lub granatowy). Jeśli chodzi o mniejszą, to bardzo podoba mi się torebka Sabriny Pilewicz Modena, dokładnie ten model. Póki co, trochę hamuje mnie jej cena i fakt, że łańcuszek się wyciera - takie opinie słyszałam od kilku osób. Jednak byłaby dopełnieniem całej stylizacji, bo wygląda niesamowicie. Podoba mi się zarówno czarna jak i granatowa wersja. Drugą torebką, jaką chciałabym kupić jest zwykła, duża, mieszcząca A4 czarna, najlepiej skórzana. Taka, z którą mogłabym chodzić na co dzień i wszystko w niej zmieścić. Ta ze zdjęcia pochodzi stąd. Cały czas szukam odpowiedniej, może któraś z Was mi coś podpowie.

6. Minimalistyczny naszyjnik/celebrytka
Bardzo lubię minimalistyczną, najlepiej złotą biżuterię. Lubię naszyjniki typu celebrytki, czyli z małą przywieszką. Moja z Sotho już swoje wysłużyła, więc czas na coś nowego. Podobają mi się np. małe kółeczka, czy serduszka i to w tym kierunku będę kontynuować moje poszukiwania. Może znacie jakąś firmę, gdzie dostanę coś ładnego w tym stylu?

7. Gruby szal/komin
Ale mi się spodobał ten szal! Wygląda jak mięciutki kocyk, z przyjemnego materiału. Znalazłam go tutaj. Poważnie zaczęłam się zastanawiać nad zamówieniem go. Na pewno byłby cieplutki, idealny na zimę. Jestem dużym zmarzluchem, więc każda forma ogrzania się i ocieplenia jest wskazana. Btw, poluję też na fajny zimowy termofor, bo mój wyzionął ducha. Ostatnio widziałam jeden w Rossmannie, ale może znajdę coś lepszego.

8. Kubek termiczny
To dla mnie must have! Idealny kubek musi nie przeciekać i długo utrzymywać ciepło. Kubek, który posiadam jest już wysłużony i przydałoby się coś nowego. Ten, który posiadam został zakupiony - uwaga - w Mrówce, czyli markecie budowlanym. Nie był drogi, a trzyma ciepło wiele godzin! Potem dostałam kolejny kubek, śliczny, dziewczęcy i w serduszka, pokazywałam go Wam na instagramie (@delisheblog), jednak napój bardzo szybko stygnie. Zatem szukam czegoś porządnego - myślę o kubkach Contigo, choć ich ceny są dosyć wysokie (ok.150zł), jednak jest to rzecz mi niezbędna, z której korzystam niemalże codziennie, więc jeśli tylko spełniałby swoją rolę, to byłabym skłonna tyle zapłacić.

9. Książka "Miej umiar"
Wreszcie wróciłam do regularnego czytania książek. Codziennie staram się znaleźć czas, choćby 15 minut przed snem, aby coś przeczytać. Ostatnio czytam głównie kryminały i thrillery, jednak lubię także poradniki czy książki o minimalizmie, porządkowaniu i organizacji. Bloga Simplife czytam od dawna, więc wyzwanie Maraton Minimalisty nie jest mi obcy. Chciałabym kupić książkę Natalii, bo sam maraton był bardzo inspirujący i do tej pory z niego korzystam i biorę udział w małych wyzwaniach. A że w książce mają być nowe kroki i wyzwania, to tym bardziej chciałabym ją przeczytać!

10. Szal w kratę
O szalu wspominałam już w punkcie 7, jednak poszukuję również czegoś w takim stylu - najlepiej krata, w kolorystyce szaro-czarno-białej. Idealny do płaszczy, kurtek, przyda się nie tylko zimą, ale takze jesienią. Mam już jeden szal z Zaful i mimo obaw, okazało się, że jest świetnej jakości. Pokazywałam go na wishliście jesiennej w ubiegłym roku, a potem już na zdjęciu, jak wygląda w rzeczywistości: tutaj. Wiele osób pyta mnie skąd go mam, wygląda na porządny, nic się z nim nie dzieje. Co jak co, ale szale polecam kupić na chińskich stronkach, ponieważ z innymi rzeczami może i różnie bywa, ale z szalem się nie zawiodłam. Tym razem spodobał mi się taki dwustronny tutaj oraz ten.

Poza tym, myślę o nowym zegarku - najlepiej srebrnym z białą lub czarną tarczą. Uwielbiam też kubki i ich nigdy dość, dlatego ten duży w serduszka z Home&You od razu wpadł mi w oko. Jest dostępny w kilku wersjach kolorystycznych - jasno i ciemnoszary totalnie wpisują się w mój gust. Kubek kupiony!

Dajcie znać, czy macie którąś z wymienionych przeze mnie rzeczy i możecie mi coś polecić. Gdzie kupujecie torebki? Napiszcie, gdzie dostanę porządną, czarną, najlepiej skórzaną. Koniecznie podzielcie się w komentarzu, jaki podkład polecacie, pomożecie mi w zakupie tego jedynego. Jeśli macie doświadczenie kosmetykami marki Fridge też dajcie znać, albo napiszcie jakie kosmetyki naturalne do twarzy polecacie - zmieniam stopniowo swoją pielęgnację, więc wszlkie uwagi i spostrzeżenia mile widziane. A czego Wy szukacie i o czym marzycie? Co macie na swoich wishlistach?

instagram