3 miesiące bez zakupów, minimalizm i darmowe książki | Przegląd miesiąca (październik)


Kolejny miesiąc za nami, dlatego postanowiłam dziś opublikować Przegląd miesiąca - będzie o tym, co u mnie słychać, co robię, trochę o pewnym wyzwaniu i akcji, a także polecę coś fajnego do obejrzenia czy przeczytania.


CO U MNIE SŁYCHAĆ?

Miesiące tuż po wakacjach zleciały bardzo szybko. Obfitowały w nowe doświadczenia, które zmieniły nieco mój światopogląd, to, co chciałabym w życiu robić i dały nowe spojrzenie na wiele spraw. Nie sądziłam, że nauczę się tak wiele nowych rzeczy! Oprócz tego, już od wakacji wróciłam do regularnych ćwiczeń - chodzę na trx a także ćwiczę w domu. Jestem zmotywowana, mam chęć do ćwiczeń, energię i co najlepsze, widzę efekty! Poza tym, wróciłam także na instagram po dłuższej przerwie. Co się okazało? Podczas mojego detoksu nie tęskniłam za światem wirtualnym, tym na IG, gdzie ludzie w pogoni na lajkami, kolejnymi współpracami gdzieś zatracili sens tego, co jest tak naprawdę w życiu ważne. Ta przerwa pozwoliła mi spojrzeć na to z boku i nieco się zdystansować. Teraz powoli wracam, bo jednak lubię robić zdjęcia, to coś, co mnie cieszy i sprawia radość, a także fajnie dowiedzieć się co u Was. A jeśli chcecie zobaczyć co się dzieje u mnie na co dzień zapraszam na instagram, a także na instastories (@delisheblog).



MINIMALIZM - CZYLI NIE KUPUJĘ PRZEZ 3 MIESIĄCE

Powoli porządkuję swoją przestrzeń. Nawet nie sądziłam, że pozbywanie się rzeczy będzie tak świetną i dającą radość, czynnością. Przez całe swoje życie gromadzimy mnóstwo rzeczy, często niepotrzebnych, które tylko nam zalegają, zajmują miejsce, wprowadzają chaos, zamieszanie i zabierają niepotrzebnie nam energię. Bo przecież trzeba to wszystko sprzątać, przesuwać, przekładać z kąta w kąt czy gdzieś przechowywać. O wielu z nich już dawno zapomnieliśmy i z nich nie korzystamy. Minimalizm to fajny nurt, który może dać nam motywację do działania i uporządkowania swojego życia i do zmian. Każdy z nas może z niego wybrać te idee, które mu pasują i dzięki niemu zmienić trochę swoje otoczenie i życie. Powtarzam to za każdym razem - choć prawdziwą minimalistką nigdy nie będę to dzięki temu mogę dokonać wiele zmian, spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Minimalizm pomógł mi zmienić swoje myślenie, podejście do wielu spraw. I tak zaczęłam zastanawiać się nad tym, co tak naprawdę jest w życiu potrzebne, co daje radość, co warto mieć, a co jest zbędne. Pozwala mi uporządkować swoje otoczenie, dzięki czemu ilość rzeczy jakie posiadam nie będzie mnie przytłaczać, a będę mogła się cieszyć z ich użytkowania. W sierpniu dołączyłam do wyzwania 3 miesiące bez zakupów kosmetycznych. O tym, jak się do tego zabrałam, jakie miałam plany, od czego zaczęłam, pisałam w oddzielnym wpisie podlinkowanym powyżej. I tak oto wyzwanie dobiegło końca, a ja mam ochotę przedłużyć je o kolejne dwa miesiące, do końca roku. W osobnym wpisie podsumowałam moje wyzwanie, pisałam o tym, czy miałam problem z powstrzymywaniem się od zakupów, co zrobiłam, gdy dany kosmetyk mi się skończył i dlaczego, gdy przestałam kupować tańsze kosmetyki, stać mnie na te droższe. Co ważne, to wyzwanie dało zaskakujące efekty i wnioski w zupełnie innych aspektach życia. Koniecznie sobie zajrzyjcie do tego wpisu, być może da Wam kopa do działania i ogarnięcia życiowej przestrzeni.

minimalizm w kosmetykach

KSIĄŻKI ZA DARMO

Uwielbiam czytać książki, choć ostatnio było z tym nieco gorzej. Nie miałam czasu na czytanie, a może po prostu nieco się od tego odzwyczaiłam. Bo przecież łatwiej patrzeć bezmyślnie w telefon, przesuwać kolejne zdjęcia, tracić czas na portalach społecznościowych. W październiku odbyła się akcja (już czwarta edycja) pod tytułem Wielka Wymiana Książkowa, której organizatorką jest Madzia z bloga savethemagicmoments. Po raz kolejny wzięłam w niej udział i nie żałuję! W skrócie cała akcja polega na tym, że na blogach/fb/ig wstawiamy zdjęcia z opisem książek, jakie już przeczytaliśmy i niepotrzebnie zalegają na półkach, aby wymienić je na coś innego, coś, czego jeszcze nie czytaliśmy. Zamiast kupować - wymień się! Tym razem w akcji wzięło mnóstwo osób, myślę, że można liczyć osoby w setkach. Udało mi się wymienić kilka moich książek na ciekawe pozycje. Książki są w świetnym stanie, jak prosto z księgarni, a my dzięki akcji pozbywamy się swoich, robimy miejsce na kolejne nowości i nic za to nie płacimy (tylko pokrywamy koszty wysyłki). Madzia to kochana osóbka, bez której ta akcja by się nie odbyła i tutaj jej należą się duże brawa. Ta edycja zmotywowała mnie do tego, abym wróciła do regularnego czytania książek, bo najtrudniej jest zacząć. Przeczytałam jedną książkę z wymiany, bardzo mnie wciągnęła, zaraz potem sięgnęłam po kolejną, a teraz zabieram się już za trzecią. Wyjątkowo w tej edycji zdobyłam takie książki, które bardzo mi się spodobały i jak widać pomogły mi wyrobić sobie nawyk regularnego czytania. Teraz codziennie, choćby kilka minut staram się poświęcić na czytanie. Zamiast wieczornego przeglądania internetu, sięgam przed snem po książkę. Nie ma wymówek, że nie mamy czasu. Czas jest, tylko wszystko zależy od tego, jak nim gospodarujemy. A czytać można wszędzie. W domu, na okienku na uczelni, w podróży, w tramwaju, w pociągu, w kolejce do lekarza czy fryzjera. Możliwości jest wiele, trzeba tylko je dostrzec. 

książki za darmo czyli wymiana książkowa

DO OBEJRZENIA

Tym razem, nawiązując do myśli przewodniej tego wpisu chciałabym wspomnieć o filmie Minimalism: A documentary about the important things. Można go obejrzeć na Netfliksie ale widziałam go także na youtube. To dokument o konsumpcjonizmie, o tym, czym tak naprawdę jest minimalizm i czy to faktycznie usuwanie nadmiaru, czy to rzeczywiście mniej czy więcej (więcej czasu na pasje, więcej doświadczeń, zadowolenia). Drugą rzecz, którą polecam obejrzeć w tej tematyce jest wystąpienie na Tedzie twórców The Minimalists: A rich life with less stuff, również możecie zobaczyć bezpośrednio tutaj, poniżej. O minimalizmie, o gromadzeniu rzeczy, może naprawdę dać inną perspektywę na wiele aspektów w życiu. Serdecznie polecam obejrzeć zarówno jeden jak i idrugi, naprawdę interesujące i dające do myślenia nagrania.



DO PRZECZYTANIA

Jak już wspomniałam, zdobyłam kilka książek podczas wymiany. Przeczytałam dwie książki z tych, które dostałam: "Ważkę" (Małgorzata Rogala) a także "Obudź się Kopciuszku" (Natalia Sońska). Zarówno jedna jak i druga godna polecenia. "Ważka" to polski kryminał, książka bardzo mnie wciągnęła i mam ochotę przeczytać kolejny tom. Dwa śledztwa, które w jakiś sposób się łączą, tajemnica, brożka w kształcie ważki i śmierć pewnego dziennikarza. Nie jest to może mrożąca krew w żyłach historia, ale jeśli np. lubicie książki Puzyńskiej, to ta również przypadnie Wam do gustu, bo jest pisana w podobnym stylu. Druga książka to powieść Natalii Sońskiej, "Obudź się Kopciuszku". To już typowa historia do poczytania wieczorami (szczególnie zimą, bo akurat akcja toczy się w tym okresie). Mamy góry, piękny klimat, a także wątek miłosny. Jeśli szukacie czegoś lżejszego właśnie na ten czas, serdecznie polecam.

ksiązka na wieczór ważka kryminał


WPISY NA BLOGU

-> Co zrobić, gdy tusz skleja rzęsy? - czyli moje 5 sposobów na sklejający tusz do rzęs

-> Co zabrać na studia - 10 potrzebnych rzeczy dla studenta

-> Jak wytrzymałam 3 miesiące bez zakupów kosmetycznych - czy da się nic nie kupować przez długi czas?

-> Genialny tonik i baza, która utrzymuje cienie cały dzień - czyli moi ulubieńcy października


ZOBACZ TAKŻE: 

instagram