Sephora Box - jak go zamówić i czy warto go kupić? | Excessive Colors
Nie od dziś wiadomo, że Sephora co jakiś czas wypuszcza boxy z kosmetykami, które można dostać zupełnie za darmo. Pudełka pojawiają się niespodziewanie i znikają jak świeże bułeczki. W środku znajdziemy miniatury różnych kosmetyków - często są to pomadki, tusze do rzęs czy mini perfumy. To bardzo fajny sposób na wypróbowanie pewnych kosmetyków, bez wydawania na nie sporych sum. Jak wiemy, czasem niestety tak się zdarza, że kupujemy coś "w ciemno", a potem produkt zupełnie nam się nie sprawdza i pieniądze idą w błoto, dlatego dzięki takiemu boxowi, możemy tego uniknąć.
SEPHORA BOX - JAK GO ZAMÓWIĆ?
Wyżej wspomniałam, że Sephora Box możemy dostać za darmo. Czy jednak na pewno? Otóż musimy spełnić pewne warunki. Jakie? Zobaczcie poniżej.
1. Przede wszystkim musimy zapisać się do newslettera lub wybrać opcję, aby powiadomienia o różnych promocjach przychodziły do nas smsowo, wtedy dostaniemy taką informację w miarę szybko. Oczywiście można śledzić także konta na instagramie czy facebooku osób, które często robią zakupy czy po prostu informują innych o takich promocjach.
2. W newsletterze będzie podany specjalny kod, który musimy wpisać na stronie sephora.pl przy podsumowaniu zamówienia.
3. No właśnie - zamówienie. Tu jest mały haczyk. Otóż musimy zrobić zamówienie na stronie sephora.pl za kwotę 200zł, aby dostać box. Można na to spojrzeć z dwóch stron. Zamawiać cokolwiek byle tylko dostać pudełko? Trochę pieniędzy stracimy. Jednak z drugiej strony, jeśli faktycznie coś chcieliśmy kupić lub mieliśmy na oku od dawna, warto to wtedy zamówić, bo dostaniemy Sephora Box z kilkoma kosmetykami za darmo. Sami musimy zdecydować, czy warto, czy też nie. A co warto kupić w Sephora? Poniżej macie link do moich propozycji.
4. Jeśli mowa o zamówieniu to najlepiej już wcześniej mieć zawsze w koszyku te rzeczy, które chcemy kupić i gdy pojawi się Sephora Box wtedy szybko wpisać kod i złożyć zamówienie. Jak wspominałam, pudełeczka rozchodzą się bardzo szybko i po pewnym czasie są już niedostępne.
ZAWARTOŚĆ SEPHORA BOX
Na pewno wiele z Was jest ciekawych co tym razem znalazło się w pudełeczku. Box nosił nazwę Excessive Colors i zawierał 10 różnych miniatur kosmetyków. Znalazły się tam dwie pomadki i błyszczyk:- Minirouge Interdit Fuchsia in-the-know, GIVENCHY, 1,3g,
- Minirouge creme R49 Belly Dancing, SEPHORA, 1g,
- Sweet Peach Lip Oil, minibłyszczyk do ust, TOO FACED, 1g.
Dwa tusze do rzęs:
- Minimaskara Cat Lashes, BURBERRY, 3,5ml
- They're Real! Minimascara Beyond Black Fun Size, BENEFIT, 3g
Miniatury podkładu, pudru i kredki do oczu:
- Teint Idole Ultra Wear, minipodkład, LANCOME, 5ml
- Minipuder Ultra HD w kompakcie, MAKE UP FOREVER, 1g
- Minihighliner Blacquer, żelowa kredka do oczu, MARC JACOBS BEAUTY, 0,37g
Dwa produkty pielęgnacyjne:
- Thickening Hairspray, minispray zwiększający objętość włosów, BUMBLE&BUMBLE, 30ml
- Minikrem na noc, Algorithm, DR IRENA ERIS, 25ml
CZY WARTO ZAMÓWIĆ SEPHORA BOX?
Uważam, że jak najbardziej, o ile faktycznie mamy upatrzoną już wcześniej rzecz, którą i tak chcieliśmy kupić. Wtedy box z kosmetykami, to miły dodatek do naszego zamówienia. Raczej nie wybierałabym czegoś na siłę, byle tylko zdobyć box. Miniaturki nie tylko pozwolą nam wypróbować dane kosmetyki, ale są także fajną opcją na wyjazd.
Pewnie jesteście ciekawi, co w takim razie zamówiłam przy okazji tej "promocji". Od dawna marzyłam o palecie Chocolate Bar z Too Faced i w końcu spełniłam swoje małe, kosmetyczne marzenie. Jako, że do 200zł brakowało mi 11zł, musiałam coś dorzucić i padło na krem do demakijażu twarzy i oczu z owocem granatu marki Sephora, którego cena to 25zł.
Podsumowując, jestem zadowolona z mojego zamówienia i pudełka Sephora Box. Czuję jednak mały niedosyt, ponieważ w poprzednich edycjach pojawiały się miniatury perfum, które bardzo chętnie bym przygarnęła czy choćby produkty marki Benefit i Clinique. Rozczarował mnie podkład, ponieważ jest w dosyć ciemnym odcieniu i będę musiała go rozjaśniać bądź mieszać z czymś innym. Najbardziej jestem zadowolona z miniatur maskar i pomadek. Ogólnie jest dobrze, produkty na pewno wypróbuję i cieszę się, że udało mi się go jeszcze zamówić.
A co Wy sądzicie o takich boxach? Polujecie na nie czy raczej Was to nie kusi? A może czekacie już na kolejne edycje? Co sądzicie o zawartości i samym pomyśle Sephora Box'ów?
ZOBACZ TAKŻE:
ZOBACZ TAKŻE:
