Wishlista kosmetyczna #5
Kalendarzowa wiosna już się rozpoczęła, za oknem także pięknie i słonecznie, dom czysty i posprzątany, dlatego chętnie odświeżę również moją kosmetyczkę i chętnie nabędę kilka nowości. Wishlista to dobrze przemyślana lista rzeczy, które zamierzam kupić tej wiosny. Znajdują się na niej produkty, nad którymi długo się zastanawiałam i z pewnością ucieszy mnie ich zdobycie. A może pewne rzeczy przyniesie zajączek wielkanocny? Kto wie! :) Standardowo będę wykreślać te pozycje, które uda mi się zrealizować.
1. Arganowy krem pod oczy Nacomi - nadal szukam dobrego kremu pod oczy, nawilżającego, pomagającego zniwelować cienie, a o tym słyszałam wiele dobrego, więc chętnie go wypróbuję.
2. Algowa maska Nacomi - od dawna chcę wypróbować algi i zobaczyć jak moja skóra na nie zareaguje. Na początek skuszę się na maseczkę algową z Nacomi, prawdopodobnie wersję borówkową. Po zachwytach Aliny Rose muszę ją mieć!
3. Frappe i Hard od Semilac - hard chcę kupić do przedłużania i utwardzania paznokci, natomiast Frappe to tak piękny i uniwersalny kolor, że nadawałby się zarówno na co dzień jak i ze zdobieniami na większe wyjścia.
4. Pędzelek Nail Art N-0002 Semilac - potrzebuję pędzelka do zdobień, ten ma średniej długości włosie i przeznaczony jest do cienkich i precyzyjnych linii. Jeszcze nie wiem czy akurat wybiorę typ, gdyż na stronie jest kilka wersji. Z pewnością taki pędzelek ułatwiłby mi wykonywanie manicure, robienia różnych wzorków czy nawet posłużyłby do ombre.
5. Podkład True Match L'Oreal - ten podkład chciałam kupić już w zeszłym roku, gdy w Rossmannie była promocja na kolorówkę. Jednak byłam w kilku drogeriach i nigdzie nie było mojego koloru. Chciałabym też porównać kolory i wybrać odpowiedni dla siebie, dlatego nie zamówiłam go jeszcze online. Skłaniam się bardziej ku najjaśniejszemu, jednak nie jestem pewna czy nie będę wyglądać zbyt blado, dlatego wolę zobaczyć kolory na żywo.
6. Korektor True Match L'Oreal - przerobiłam już wiele korektorów, ale tego jeszcze nie miałam okazji używać. Chętnie go kupię i przekonam się, czy jest rzeczywiście taki dobry i trwały.
7. Puder Lasting Finish Rimmel - podkłady z tej serii są moimi ulubionymi (szczególnie wersja w tubce), więc chciałabym kupić także i puder. Mój ulubieniec z Manhattanu już sięgnął dna, więc spokojnie mogę poszukać dla niego następcy.
8. Water Eyeshadow Kiko - do tej pory jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z Kiko. Te cienie od dawna mnie kuszą, szczególnie odcienie Champagne, Rosy Taupe i Golden Mauve. W kwietniu wybieram się do Warszawy i może, jeśli wystarczy czasu, udam się do sklepu stacjonarnego. (Co Ty na to Aga? :)).
9. Lakiery do paznokci Kiko - pozostając w temacie Warszawy i sklepu stacjonarnego chętnie oblukałabym na żywo lakiery. Wiele osób się nimi zachwyca, w dodatku nie są drogie i mają piękne kolory. Przede wszystkim podobają mi się kolory: Lilac, Light Lavender, Mint Milk i Peony Pink.