Prawdziwe Real Techniques? Czyli przesyłka z dresslink i pierwsze wrażenia


Kilka dni temu wreszcie dotarła do mnie paczka z moim zamówieniem z Dresslink. Zamówiłam kilka rzeczy, których byłam bardzo ciekawa. Jeśli chcecie zobaczyć, co trafiło w moje ręce i czy jestem zadowolona z jakości to zapraszam do czytania dalej. 

Pierwsza rzecz jaka wpadła do mojego wirtualnego koszyka to wodne naklejki na paznokcie. To duży arkusz, na których jest mnóstwo naklejek - piórek. Mamy ich aż 11 wersji. Wyglądają świetnie i pewnie niedługo pojawią się na moich paznokciach. Muszę je wypróbować zarówno na zwykłym lakierze jak i hybrydowym. Kartka, na której znajdują się naklejki, była złożona na pół i niektóre naklejki są zgięte, jednak myślę, że nie wpłynie to na ich jakość. TUTAJ możecie zobaczyć jak przyklejamy wodne naklejki krok po kroku, jeśli jeszcze nie wiecie jak to robić.


Kolejny zakup to zestaw trzech pędzli 'Real Techniques'. Musiałam je kupić i przekonać się jaka jest ich jakość. Przede wszystkim pędzle zapakowane były w plastikowe pudełeczko. W środku znajdowało się czarne etui z napisem Real Techniques. Mieściło ono trzy pędzle, które wyglądają jak oryginały. Przeszukałam sieć i wiele dziewczyn twierdzi, że to są oryginały! Tylko są to takie pędzle, które należały do odrzuconej partii z różnych powodów (np. wystających włosków czy startych napisów). Niestety tego nie mogę w stu procentach potwierdzić, bo po prostu nie wiem jak jest naprawdę. 

Mam jeden oryginalny pędzel z Real Techniques i po dłuższych oględzinach nie zauważyłam znaczących różnic: trzonek taki sam lekko zaokrąglony, włosie takie samo. Jednak przyjrzałam się pędzelkowi do oczu - ma on napis: deluxu crease brush - a w internecie nazywa sie on: deluxe crease brush. Jednak czy to świadczy o podróbce? Czy może właśnie o tym, że jest to odrzucona partia? Niestety nie wiem. Poza tym, Deluxe crease brush znajduje się nie w zestawie trzech pędzli, ale w zestawie pięciu pędzli do oczu. Na aukcji dresslink jednak nazywa się on Domed Shadow Brush. Mimo wszystko, pędzle są dobrze wykonane, miękkie, po praniu nic złego się nie stało, nie gubią włosia. 


Poniżej możecie zobaczyć, że w największym pędzlu kilka włosków jest jakby za długich. Po praniu nie wypadły, nadal mocno się trzymają. Pędzle możecie zobaczyć i kupić TUTAJ.


Zamówiłam także komplet czterech pędzli, które również przypominają Real Techniques, jednak te nie mają już żadnych napisów. Zapakowane był w folię i każdy osobno również miał foliowe 'etui'. Te pędzle również są miękkie, dobrze wykonane i żaden włosek nie wystaje. Różnią się nieco zakończeniem trzonka, zarówno pędzle, które widzieliście powyżej jak i mój oryginalny pędzel z RT mają lekko okrągłe brzegi, a te cztery mocno ścięte i łatwiej je postawić. Jednak nie wiem, jak wygląda reszta oryginalnych pędzli i jakie mają trzonki. Zamówiłam je TUTAJ.


I to już wszystkie rzeczy, jakie zamówiłam na DRESSLINK. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z przesyłki i te rzeczy mogę Wam polecić. Zapewne jeszcze pojawią się na blogu w recenzjach czy innych wpisach.


I co sądzicie o tych rzeczach? A może zamawiałyście już coś z dresslink? Napiszcie jak Wasze wrażenia.

instagram