Studencie zorganizuj się, czyli co jest potrzebne na studiach? | Mały poradnik studenta
Postanowiłam przygotować mały poradnik dla osób, które są po maturze i wybierają się na studia. Myślę, że ten wpis przyda się także innym studentom i uczniom. Początkowo to właśnie tematy dotyczące organizacji i nauki miały pojawiać się na tym blogu. Gdzieś to we mnie zostało i lubię się dobrze zorganizować, więc chcę podzielić się z Wami moimi sposobami. Mimo tego, że tematyka moja bloga jest nieco odmienna, postanowiłam od czasu do czasu napisać coś na inny temat.
Studiuję na piątym roku. Po tylu latach studiów mogę powiedzieć co sprawdziło mi się najlepiej.
Nabrałam doświadczenia, przetestowałam wiele sposobów i uczyłam się na
własnych błędach. Na początek odsyłam Cię do starego wpisu, w którym pokazywałam co jest przydatne w nauce i co pomoże w organizacji.
CO JEST POTRZEBNE NA STUDIACH?
Jeśli jesteś świeżo po maturze lub niedługo wybierasz się na studia to pewnie chciałbyś się dowiedzieć, co warto kupić i jak wygląda tzw. wyprawka studenta. Przede wszystkim musisz wiedzieć, że coś takiego nie istnieje (pomijam studia typowo specjalistyczne, czy np. kosmetologię, gdzie dostajemy listę rzeczy do kupienia typu fartuch, ręczniki...). Nie musisz kupować zeszytów, kolorowych mazaków czy innych przyborów. Studia to dorosłe życie i od Ciebie zależy, co wybierzesz i z czego będziesz korzystać. Oczywiście, wspomniane zeszyty jak najbardziej się przydadzą, ale jak mówią niektórzy: jeśli wszystko zapamiętasz to nie musisz notować.
Chcesz poznać moje rady i wskazówki? Przede wszystkim zaopatrz się w coś do pisania - długopisy, kartki, zeszyty. To jest najważniejsze. W zależności od danego kierunku studiów przydadzą się też pewne przybory, np. na studiach matematycznych - linijki, cyrkiel, kalkulator naukowy. Pomocne będą także segregatory, teczki na notatki i kserówki, skoroszyty, koszulki na dokumenty, zakreślacze oraz zakładki indeksujące. Wspomnę także o okładce na indeks - o ile na Twojej uczelni będą obowiązywały papierowe wersje. Przyda Ci się także kalendarz, w którym będziesz notować ważne terminy, np. egzaminów.
ZOBACZ TAKŻE:
JAK NOTOWAĆ I NA CZYM? MÓJ SPOSÓB
Na początku studiów postanowiłam, że zarówno wykłady jak i ćwiczenia z jednego przedmiotu będę miała w jednym zeszycie. I to był błąd. Pisałam wszystko po kolei, "jak leci" i potem ciężko było się odnaleźć w takich notatkach. Już lepszym wyjściem jest pisanie w jednym zeszycie - do połowy ćwiczenia i od połowy wykłady.
Słyszałam też, że wiele osób ma jeden zeszyt do wszystkiego. Oczywiście, wszystko zależy od rodzaju studiów. Jednak na moim kierunku na pewno by się to nie sprawdziło. I myślę, że na wielu innych także nie. Dlaczego? Na moich zajęciach piszemy bardzo dużo i musiałabym bardzo często kupować nowy zeszyt, więc nie miałoby to sensu. W takich notatkach bardzo szybko pojawiłby się chaos. Zeszyt się skończy, kupujemy kolejny, w którym np. mamy pięć przedmiotów, wszystko robi się chaotyczne, trzeba będzie szukać danej informacji w każdym z nich, nie mówiąc już o tym, że czasem będziemy musieli zabierać je wszystkie ze sobą i już robi się bałagan i nieład. Oczywiście, wiele osób będzie zadowolonych z takiego rozwiązania, szczególnie jeśli tak jak pisałam - mamy mało przedmiotów i mało na nich piszemy, dlatego ważne jest wypracowanie własnego systemu i przekonanie się na własnej skórze co nam się bardziej sprawdzi.
Osobny zeszyt to każdego przedmiotu? Nie polecam. Jeżeli mamy w semestrze 4-5 przedmiotów to porządku, jednak gdy okaże się, że jest ich 10 czy więcej to naprawdę mija się to z celem. Po co tyle nosić i dźwigać, tym bardziej, że zeszyty swoje ważą.
Najlepszym sposobem okazały się luźne kartki. Na pewno wiele osób się oburzy i powie: "To dopiero jest chaos!". I powiem szczerze, też tak myślałam i dlatego długo się przed tym wzbraniałam. Jednak okazało się, że diabeł nie taki straszny i to naprawdę fajny patent na organizację. Przede wszystkim dobrze jest kupić kartki z dziurkami, ewentualnie samemu je przedziurkować. Można je wtedy włożyć do segregatora czy skoroszytu.
Mój system jest taki, że każdy przedmiot mam na innym kolorze kartek (a dokładniej kartki są białe w kratkę, ale z kolorowym marginesem). Oczywiście można też to jakoś inaczej oznaczyć, np. zakreślaczami czy mazakami. Takie kartki naprawdę ułatwiają organizację, a także nie musimy dźwigać wszystkich zeszytów, które bywają naprawdę ciężkie.
Luźne kartki ułatwiły mi także podróżowanie - gdy jadę na weekend do domu i wiem, że mam się nauczyć konkretnego materiału, mogę zabrać kilka kartek w skoroszycie/ spiętych/ w teczce/w folii - koszulce. Nie muszę zabierać dziesięciu zeszytów, wystarczy mi np. dziesięć kartek. Dla studentów wracających do domu (zwłaszcza pociągami czy autobusami) to naprawdę istotna sprawa, aby ograniczyć liczbę zabieranych rzeczy do minimum i nie ciągnąć czy nosić ciężkiej walizki.
ZOBACZ: 10 najlepszych aplikacji na telefon dla studenta
JAK ŁATWIEJ ZAPAMIĘTAĆ I ODNALEŹĆ WAŻNE POJĘCIE
W TEKŚCIE?
W TEKŚCIE?
Kolejną rzeczą, o której chcę powiedzieć, jest kolor. Mózg lepiej przyswaja i wyłapuje informacje, gdy coś się dzieje w tekście. Sami powiedzcie, kto chce czytać długi tekst bez żadnych przerw czy akapitów, bez zdjęć, obrazków - wszystko pisane taką samą czcionką. Warto zaznaczać ważne pojęcia, definicje kolorowymi zakreślaczami - gdy spojrzymy na tekst, od razu rzucą nam się w oczy. To samo dotyczy kolorowych, samoprzylepnych zakładek indeksujących - o wiele szybciej odnajdziemy interesującą nas rzecz w notatkach.
Warto też tworzyć mapy myśli, które także ułatwiają zapamiętywanie materiału. Z wielu dziedzin da się takie mapy zrobić - strzałki, kolory, różny rozmiar czcionki, rysunki - to wszystko pomaga nam przyswoić nowe informacje.
Jest mnóstwo sposobów na szybkie zapamiętywanie, z których korzystam. Jednak to rozległy temat na osobny post - podzielę się z Wami moimi metodami jeśli będziecie zainteresowani.
ZOBACZ: 5 rzeczy, o których musisz pamiętać przy wyborze studiów
Mam nadzieję, że moje porady pomogą Ci zorganizować się i rozpocząć naukę na uczelni. Chętnie dowiem się, jakie metody oraz sposoby na organizację i naukę mają inni studenci oraz uczniowie. Zachęcam do wypowiadania się w komentarzach.
ZOBACZ TAKŻE: