Różowy manicure, nie tylko na Walentynki
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać mój manicure, który jest troszkę wiosenny i troszkę Walentynkowy. Bardzo prosty, ale wydaje mi się, że połączenie tych kolorów wygląda ładnie. Moja paznokcie są krótkie, niestety musiałam je ściąć, ale też nie wyglądają najgorzej ;).
Do tego manicure użyłam dwóch lakierów: jaśniejszy to Golden Rose Rich Color nr 46 a ciemniejszy to Mariza nr 45, a także gąbeczki, którą robiłam gradient. Banalnie proste, a wygląda nieco inaczej niż gdybyśmy namalowali dwa poziome paski.
W słońcu całe "zdobienie" właśnie tak się prezentuje. Korzystając z ładnej pogody udało mi się zrobić tak nasłonecznione zdjęcia :).
Pewnie zauważyłyście, że lakier jest jakby ściągnięty. To "zasługa" Seche Vite, który na jasnych lakierach niestety tak się odznacza, w rzeczywistości tak bardzo tego nie widać. Seche robi takie "niespodzianki", ale za to lakiery błyskawicznie wysychają i paznokcie świetnie się błyszczą.
I tak się prezentują moje paznokcie. Mnie ten efekt bardzo się podoba, w dodatku kolory są dziewczęce i słodkie. Jeśli lubicie takie połączenia, to zachęcam do zainspirowania się i wykonania własnego manicure!
I jak Wam się podobają moje paznokcie i kolory, których użyłam? Obchodzicie Walentynki, a może uważacie, że to przereklamowane święto?